Wydawca treści Wydawca treści

Kilka faktów z kart historii

Nadleśnictwo Kolbudy w obecnych granicach jest stosunkowo „młodą organizacją”. Utworzone zostało 1 stycznia 1977 roku na mocy Zarządzenia nr 47 Naczelnego Dyrektora Lasów Państwowych z połączenia trzech odrębnych nadleśnictw, obecnie obrębów leśnych: Skrzeszewo, Jodłowno oraz Sobowidze.

 

Gospodarka leśna na tych terenach prowadzona była jednak setki lat wcześniej. Jak informują pierwsze wzmianki z tych terenów lasy rosnące na obszarze obecnego nadleśnictwa to przede wszystkim drzewostany liściaste w południowej i wschodniej części reprezentowane głównie przez lasy grądowe. Ostatnie fragmenty tych drzewostanów zostały wycięte w połowie XIX wieku z okolic miejscowości Grabiny – Zameczek (teren Żuław), przez co tereny te do dzisiaj posiadają charakter praktycznie bezleśny. Drzewostan grądowy zbliżony do naturalnego zauważyć możemy dzisiaj praktycznie tylko w leśnictwie Trąbki na terenie nowo utworzonego rezerwatu o charakterze leśnym „Dolina Rzeki Kłodawy".

Od roku 1772 tereny obecnego Nadleśnictwa przeszły w wyniku rozbiorów pod administracje pruską. W wyniku dewastacyjnych cięć tzw. „czystych" prowadzonych bez ładu przestrzennego i nawrotów doprowadzono do powstania litych drzewostanów głównie iglastych: sosnowo – świerkowych. Zręby częściowe głównie w drzewostanach bukowych prowadzone były nieudolnie. Efektem tych zdarzeń było niekontrolowane wprowadzenie w tym okresie gatunków lekkonasiennych głównie brzozy. Tak polityka leśna trwała aż do końca I wojny światowej.

Po jej zakończeniu większość terenów obecnego nadleśnictwa została włączona w granice Wolnego Miasta Gdańsk z pozostałej części utworzono natomiast Nadleśnictwo Owczarnia (1921), którego nazwę zmieniono w latach trzydziestych na Nadleśnictwo Wysoka.

Polityka wobec lasów szczególnie na terenie Wolnego Miasta Gdańsk nie uległa jednak większym zmianom. Z chęci uzyskania szybkiego efektu finansowego większość drzewostanów zagospodarowywana była zrębami zupełnymi, a do odnowień używano głównie świerki często niewiadomego pochodzenia. Skutki tych prac odczuwalne są w nadleśnictwie do dzisiaj.

Po wyzwoleniu w roku 1945 całość terenów nadleśnictwa wróciła do Polski, a obszary leśne włączono do trzech nadleśnictw: Jodłowna, Skrzeszewa oraz Sobowidza. Prowadzona w tych nadleśnictwach gospodarka opierała się na dwóch gospodarstwach: sosnowym ze 100 letnią koleją rębności dla sosny (zręby zupełne) i dębowo – bukowo – sosnowe z zastosowaniem głównie rębni częściowej.

Od 1973 do 1977 roku w skład Nadleśnictwa Skrzeszewo jako obręb zostaje włączone byłe samodzielne Nadleśnictwo Wieżyca.

Po reorganizacji w 1977 roku powstaje Nadleśnictwo Kolbudy z siedzibą w Kolbudach składające się początkowo z osiemnastu leśnictw.

 


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Kosmiczne pojazdy w lesie

Kosmiczne pojazdy w lesie

Jednym z istotnych zadań wykonywanych w lasach jest wycinka drzew, aby dostarczyć drewno dla Was. Pracę, którą wcześniej wykonywało kilkanaście osób, dziś spokojnie wykonuje jedna. Wszystko za sprawą tej maszyny – Harvestera. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie skrzyżowania koparki z pojazdem księżycowym.  Od lat bardzo popularne w Skandynawii. Jego praca sterowana jest za pomocą komputera przez wyspecjalizowanego operatora. Za jego pomocą ścina się drzewa, obcina z gałęzi (okrzesuje), tnie na odpowiednie długości i układa w stosy.  Z pomocą harwestera od kilku lat skutecznie skraca się czas pozyskania drewna. Dużym plusem tej maszyny jest nie tylko wydajność, ale i dyspozycyjność. Może ona bowiem pracować niezależnie od warunków pogodowych. Ich pracę w ostatnich dniach możecie zobaczyć na naszym filmie z Leśnictwa Babi Dół, autorstwa Piotra Kamińskiego (kliknij tutaj) oraz w nagraniu Północnej TV (kliknij tutaj), gdzie leśniczy dokładniej tłumaczy pracę tej maszyny. Zapewniamy, że robi ona wielkie wrażenie! Miłośnikom maszyn podpowiadamy, że powstały różnego rodzaju gry komputerowe –symulatory prac maszyn leśnych.
Drugim kosmicznym pojazdem, który pojawia się w lesie, to Forwarder. Jest to maszyna, która żurawiem ładuje na siebie ścięte już drewno i przewozi w miejsce jego składowania, które jest dogodne do wywozu z lasu. Można powiedzieć, że kończy robotę po Harvesterze. Dzięki temu, że drewno jest przewożone na maszynie, a nie wleczone po ziemi, to zapobiega to niszczeniu podłoża z roślinnością leśną.